EN

23.03.1992 Wersja do druku

Fredro w stylu pop

Mikołaj Grabowski, reżyser od dawna kontemplujący ro­dzimy repertuar, obecnie po­dzielił się z widownią Teatru im. J. Słowackiego swym iście odkrywczym spojrze­niem na "Damy i huzary" Aleksandra Fredry. Pomysł był tak prosty, że aż genial­ny, przedstawić bohaterów komedii bez zbędnego (zda­niem reżysera) kostiumu hi­storycznego. I tak. Major (Andrzej Grabowski) paradu­je w panterkowym uniformie komandosa w pierwszej części oraz w eleganckim garniturze w drugiej. Uwspółcześniony Kapelan (Tomasz Międzik), swe wieczne "nie uchodzi" wygłasza w sweterku, spod którego jedynie nieśmiało spogląda biała koloratka. Edmund (Błażej Peszek), przywdział kostium nastolet­niego "dyskotekowicza", ma­jącego na każdą okoliczność kolorową chustkę na szyję. Apogeum absurdu stanowi Grzegorz (Ryszard Jasiński), który w srebrzystobłyszczącym garniturze i koszuli "made in Thailand" umizguje się do Fruzi (Bożena Ada­mek) przebranej za małą lady punk. Pozo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Fredro w stylu pop

Źródło:

Materiał nadesłany

Czas Krakowski nr 58

Autor:

Paweł Szumiec

Data:

23.03.1992

Realizacje repertuarowe