EN

24.10.1993 Wersja do druku

Formy chaosu

W mieście pojawił się piękny - i dowcipny - plakat Macieja {#os#796}Prey­era{/#} anonsujący "Ferdydur­ke" {#au#405}Gombrowicza{/#} w Teatrze Miejskim w Gdyni. To zwie­lokrotnione zdjęcie rodzinne z epoki dziadków, nieoczeki­wanie powtarzające i przetwarzające typy, miny i gesty. To trafna synteza gombrowi­czowskiej gęby; gorączkowego i bolesnego poszukiwania toż­samości i pozy, która by ją określiła. Takie też jest to przedsta­wienie w reżyserii Waldemara {#os#795}Śmigasiewicza{/#} i scenografii Macieja Preyera. Obraz sce­niczny jest niezmiernie osz­czędny, rzec by można asce­tyczny. A jednocześnie ma dużą emocjonlność i sugestywność. Jest to też przestrzeń gry dla aktorów, stwarza­jąca im - dzięki wyniesionym realistycznym elementom - możliwość wykorzystania warsztatu obyczajowego, a nawet charakterystycznego. Na początku główny bohater, Józio (w tej roli gościnnie znakomity Krzysztof {#os#974}Ma­tuszewski{/#} z Teatru Wybrze­ż

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Formy chaosu

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wybrzeża nr 249

Autor:

Ewa Moskalówna

Data:

24.10.1993

Realizacje repertuarowe