EN

22.09.2011 Wersja do druku

Film Wima Wendersa na finał Bałtyckich Spotkań Teatrów Tańca

"Pina 3D" w reż. Wima Wendersa na I Bałtyckich Spotkaniach Teatrów Tańca w Gdańsku. Pisze Gabriela Pewińska w Polsce Dzienniku Bałtyckim.

To film o miłości do tańca. To film o miłości do ludzi. To film o miłości do życia ze wszystkim, co owo życie niesie, także bólem, nawet śmiercią. "Pina" to też hołd dla przyjaźni. Z fascynującą już kolejne pokolenia artystów, charyzmatyczną niemiecką tancerką i choreografką Piną Bausch przyjaźnił się Wim Wenders wiele lat. Od wielu lat planował też zatrzymać w kadrze jej teatr, ją samą. Pinę na scenie. Pinę w życiu. W tańcu. W jej własnym, inspirującym ciele. W jej otwartym umyśle. W bezgranicznej, nieprzeciętnej wyobraźni. Ponoć oboje szukali odpowiedniej formy, by sfilmować jej niepowtarzalne spektakle. I ponoć dopiero technika 3D przekonała Pinę, że filmowy trójwymiar odda na ekranie całą głębię tej sztuki. Że przeniesie nas z kinowego fotela na widownię jej teatru, że pozwoli na tej widowni zasiadać nam jeszcze wiele razy, choćby nawet teatr Piny przestał istnieć. Obraz Wendersa to fragmenty najlepszych przedstawień Pi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Film Wima Wendersa na finał Bałtyckich Spotkań Teatrów Tańca

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki online

Autor:

Gabriela Pewińska

Data:

22.09.2011

Festiwale