EN

14.05.1990 Wersja do druku

Festiwal Teatralnych Atrakcji

Od 30 lat zawsze w pierw­szej dekadzie maja, spotykają się ze sobą teatry nad Prosną. Nie inaczej było też i w tym roku. Tym razem jak nigdy chyba, dopi­sały w Kaliszu teatry. Nieoczeki­wanie w festiwalowym pejzażu zabrakło natomiast właśnie Pro­sny. Ta bowiem, dosłownie w przededniu otwarcia imprezy,z powodu jakiejś awarii,zamieniła się w zwyczajne, a nawet mocno podśmierdujące,grzęzawisko. I na dobrą sprawę to właśnie było tym największym mankamentem festi­walowego Kalisza. I największym też despektem, dla tak pięknie na te dni przystrojonego miasta. Bo właśnie zakończone XXX Kaliskie Spotkania Teatralne, jak nigdy chyba w ostatnich latach, udały się ich organizatorom i spo­nsorom. Podczas gdy większość krajowych festiwali definitywnie padła z powodu braku funduszy, kaliska impreza, w tym tak bardzo kryzysowym przecież dla polskie­go teatru roku,wyraźnie ożyła i na­brała rumieńców. Dyrektor festi­walu, Jerzy Górny, zręcznie posłu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski nr 111

Autor:

Olgierd Błażewicz

Data:

14.05.1990

Realizacje repertuarowe