EN

10.10.1987 Wersja do druku

Fenomen pod Giewontem

Zakopiański Teatr im. Sta­nisława Ignacego Witkiewicza rozpoczął trzeci zaledwie sezon artystyczny, a już trudno wy­obrazić sobie Podhale bez tej instytucji. Wypełniona została dotkliwa dziura kulturalna w byłym kurorcie, zaludniana od czasu do czasu wędrującymi po Polsce artystami estradowymi, którzy uważają, że człowiek na urlopie myśleć nie musi i po­trzebuje rozrywki jak najgłup­szej. Teatr zakopiański, z propozy­cjami artystycznymi wysokiego lotu, traktuje widza poważnie i z szacunkiem. Efektem są nad­komplety na widowni, tłumy przed teatrem, sprzedane bile­ty na wiele przedstawień do przodu. Często sporo osób musi odejść z niczym, mimo iż zasadą teatru jest zapewnienie miejsca wszystkim chętnym. Po­jemność widowni nie jest je­dnak nieograniczona. Ten oczywisty sukces jest udziałem grupy absolwentów krakowskiej Szkoły Teatralnej, którzy przed dwoma laty zjechali do Zako­panego, z precyzyjnie przemy­ślanym pomysłem na teatr. To cec

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Fenomen pod Giewontem

Źródło:

Materiał nadesłany

Odgłosy Nr 41

Autor:

Marek Koprowski

Data:

10.10.1987

Realizacje repertuarowe