EN

13.11.1979 Wersja do druku

Eryk XIV

Przyznacie Państwo, że był to wspaniały spektakl; ten Teatr TV jest naprawdę coraz lepszy. Tym razem zasługa le­ży po stronie doskonałych akto­rów, których zresztą oglądamy lub oglądaliśmy na krakow­skich scenach. Jan Nowicki i Marek Walczewski urządzili tu tak zwany koncert gry. (A zresztą czy Iwona Bielska była gorsza? Nie.) I - dodajmy - po­kazali aktorstwo całkiem od­mienne od tego, które do nie­dawna obowiązywało w naszym teatrze a nawet filmie. Było to granie bez udawania, bez opi­sywania swojej postaci. Było to również granie problemów, wielkich metafor ludzkiego lo­su. Obaj ci aktorzy znani są z jednej, łączącej ich cechy - mianowicie z dość rozbudowa­nej ekspresywności, którą czasem zbytnio eksponują. Jerzy Gruza nie powstrzymywał ich, natomiast zrobił wszystko, żeby ta ich właściwość została ujęta w pożądane ramy. I to był do­skonał

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Eryk XIV

Źródło:

Materiał nadesłany

Echo Krakowa nr 255

Autor:

masz.

Data:

13.11.1979

Realizacje repertuarowe