"Seks nocy letniej" na Scenie Inicjatyw Artystycznych Teatru im. Węgierki. Pisze Anna Kopeć w Kurierze Porannym.
W doskonałej choreografii Aktorzy Teatru Dramatycznego biorąc na warsztat scenariusz filmu "Seks nocy letniej'/ który otrzymał niechlubną nominację do Złotej Maliny, sporo ryzykowali. To posunięcie zaowocowało jednak groteskową sztuką wciekawej konwencji. Teatralny "Seks nocy letniej" w interpretacji białostockich aktorów ma szansę odczarować kompromitujący wizerunek komedii Woody'ego Allena. A to dzięki nietypowej konwencji, w której najważniejszym językiem scenicznym jest język ciała. Ruch sceniczny, za który odpowiada znany choreograf Maciej Zakliczyński to siła napędowa tej groteskowo-ironicznej sztuki. Na Scenie Inicjatyw Aktorskich możemy oglądać ciekawą realizację, którą konsultowała Agnieszka Korytkowska-Mazur o niejasnych relacjach damsko-męskich. Oto pewnego letniego dnia w wiejskim domku spotykają się trzy pary - sześć osób, które łączą albo dawne tajemnice, albo nagłe pożądanie. W ich relacjach szybko dochodzi do zmian