EN

9.06.2014 Wersja do druku

Złośnica naszych czasów

"Poskromienie złośnicy" w reż. Krzysztofa Babickiego w Nowym Teatrze w Słupsku. Pisze Daniel Klusek w Głosie Pomorza.

Słupskiemu Nowemu Teatrowi nareszcie udało się zrealizować klasyczny tekst w sposób nowoczesny, a przy tym strawny dla widzów. Publiczność czekała na to dziesięć lat. Z dużymi obawami przyjąłem informację, że Nowy Teatr przygotowuje nowoczesne "Poskromienie złośnicy" Williama Szekspira. Bo to, że nasi aktorzy umieją przenosić na scenę klasykę czytaną dosłownie, udowodnili m.in. wystawiając takie pozycje, jak "Romeo i Julia" oraz "Sofokles - Edyp i Antygona". Obie te sztuki grane są na scenach całej Polski, osiągając imponującą w każdym, nawet największym teatrze, liczbę ponad 200 przedstawień. Niestety, gdy reżyser proponował ujęcie nieklasyczne, kończyło się porażką. Tak było z "Szaloną lokomotywą", "Galaktyką Szekspir", "Weselem Figara" czy ostatnio z "Księżniczką na opak wywróconą". Te tytuły spadły z afisza szybciej, niż się na nim pojawiły. Gdy więc okazało się, że po marcowej "Księżniczce..." Nowy Teatr zdecydo

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Złośnica naszych czasów

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Pomorza nr 132

Autor:

Daniel Klusek

Data:

09.06.2014

Realizacje repertuarowe