EN

1.03.1999 Wersja do druku

Mowa ciała

Już po raz drugi w swojej pracy artystycznej "Provisorium" sięgnęło po "Ferdydurke", ale dzisiaj to już zupełnie inny niż w latach siedemdziesiątych zespół i Gombrowicz już nie ten sam. Obecnie teatr Janusza Opryńskiego łączy swe siły z grupą aktorską Kompania "Teatr", co zmienia wypracowaną wcześniej stylistykę, zaś powieść weszła do szkół jako lektura obowiązkowa, którą licealiści chętniej poznają z bryków niż w osobistym kontakcie z dziełem. Ponadto jest to już "Ferdydurke" kilkakrotnie zrealizowana na scenie oraz istniejąca w wersji filmowej i spopularyzowana przez telewizję. Co niegdyś było czytaną z wypiekami na twarzy sensacją literacką (dziwna jest w naszym kraju recepcja sztuki), dzisiaj stanowi klasyczną pozycję obrosłą w przymus szkolny i komentarze krytyczne. Jan Błoński, Michał Głowiński i Jerzy Jarzębski powiedzieli niemal wszystko o dziele Witolda Gombrowicza - o formie i międzyludzkich interakcjach, toteż sięgaj

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Kresy" nr 1

Autor:

Magdalena Jankowska

Data:

01.03.1999

Realizacje repertuarowe