EN

19.09.2003 Wersja do druku

Ekstremalna Łucja

Ewa Gałązka: Nie po raz pierwszy w Pani rolach pojawia się wątek dzieciobójstwa. Przed Łucją grała Pani Jewdochę w "Sę­dziach" Wyspiańskiego w Teatrze Polskim w Warszawie. Iza {#os#4202}Kuna{/#}: To było dla mnie traumatyczne przeżycie, przede wszystkim ze względu na powtarzalność. Pracowałam wtedy na bardzo po­dobnych emocjach jak w sztuce {#os#36148}Pruchniewskiego{/#}. Zawsze korzystam z tego, co sama przeży­łam. A jedna i druga sztuka jest o ogromnej sa­motności, pragnieniu kochania i o cierpieniu. Rola Łucji jest nietypowa. Wypowiada nie­wiele słów. Jej tragedia musi być pokazana inaczej. Poza etycznym wymiarem tragedii dziecio­bójstwa dramatyzm tej sztuki zawiera się w wy­obcowaniu tej dziewczyny. Ona ma ogromną trudność w byciu z drugą osobą. Kocha męża, ale nie dostaje od niego miłości. Teściowa jej nie cierpi. We wsi jest obca. Nie ma rodziny, wy­chowała się w domu dziecka. Żyje w ogromnym lęku i poczuciu winy. Łucja w końc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Ekstremalna Łucja

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - dodatek Gazeta Wyborcza Nr 219

Autor:

Ewa Gałązka

Data:

19.09.2003

Realizacje repertuarowe