EN

4.06.2004 Wersja do druku

Ekscentryczni kinomani

Autorzy, Piotr Bikont i Henryk Rozen, oparli swą sztukę "Frank & Sztajn" na scenariuszu filmu wyreżyserowanego w 1931 r. przez Jamesa Whale'a. Dwóch mężczyzn, maniakalnych kinomanów, Frank i Sztajn, odtwarza ten obraz scena po scenie. Powstała zabawna parafraza na dwóch aktorów, dwa krzesła, stół, wieszak i zapalniczkę. Wygląda na to, że fanatycy starych filmów świetnie się bawią. Kim są? Widzami, którzy zapragnęli wcielić się w swoich ulubionych bohaterów? Uczestnikami jakiejś ekscentrycznej gry, graniczącej z perwersją? A może są po prostu dwoma bezrobotnymi aktorami, którzy spotykają się ciągle na castingach? Przedstawienie powstało z inicjatywy dwóch aktorów - Marka Cichuckiego i Dariusza Wiktorowicza, zainspirowanych pomysłem reżysera Piotra Bikonta. Premiera odbyła się w prywatnej posiadłości przyjaciela reżysera, który stał się pierwszym producentem widowiska. Nie ma co kryć, powstało ono ku uciesze widza. To zarazem doskonały p

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Rzeczpospolita" nr 130

Autor:

JRK [Janusz R. Kowalczyk]

Data:

04.06.2004

Realizacje repertuarowe