EN

11.03.1965 Wersja do druku

Egzystencjalizm po japońsku

Pełne inwencji kierownictwo literackie Teatru Współczesne­go nie poskąpiło wysiłków, by zapoznać nas tym razem z tak bardzo odległą dramaturgią ja­pońską. Może się też poszczycić wprowadzeniem na polską sce­nę utworów tej dalekiej, egzo­tycznej dla nas literatury. Się­gnięto po sztuki jednoaktowe współczesnego pisarza japoń­skiego, Yukio Mishima. Jak wypadła konfrontacja tych sztuk z polskim widzem? Chyba niezbyt pomyślnie. Za­pewne znajdą one swych zwo­lenników wśród subtelnych mi­łośników japońskiej poetyki, jej pastelowego rysunku posta­ci i poetyckich nastrojów. Nie­stety nie należę do nich. Sztu­ki Yukio Mishimy wydają mi się nie tylko bardzo odległe od naszej konwencji literackiej i teatralnej, sztuczne i upozowane, lecz mają jeszcze kilka do­datkowych wad, utrudniających naszemn widzowi ich odbiór. Po pierwsze, są podwójnie wyob­cowane, więc jeszcze trudniejsze do zrozumienia, niż klasy­czne dzieła literatury japo�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Egzystencjalizm po japońsku

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu

Autor:

Roman Szydłowski

Data:

11.03.1965

Realizacje repertuarowe