Istnieją w antycznych mitach dwie postaci, których los pozostanie dla ludzkości na zawsze chyba symbolem jej zmagań heroicznych: Syzyf i Edyp. Dola tego pierwszego, ukaranego przez bogów, o ileż lepiej oddaje całą treść człowieczeństwa - nieustannego zmagania się z bezwładem rzeczy pod obojętnym, głuchym niebem. Ale Syzyf został przez bogów skazany na karę, gdy Edyp sam sobie ją wybrał - pozbawiając się oczu a nie mogąc i nie chcąc pozbawić się świadomości. Dlatego Edyp może być symbolem losu nie wybranego, a spełnionego do końca na własną już tylko, ludzką miarę. Więcej jeszcze - Edyp nieświadomy swoich uczynków, ich moralnego znaczenia, musi poznać wszystkie odcienie ich znaczeń moralnych, wszystkie je zrozumieć - jest to jakby ewolucja od typu władcy-praktyka, nie zastanawiającego się na co dzień nad subtelnościami czynów - do postawy myśliciela, moralisty, czy już tylko człowieka, obowiązanego znać wszystkie cechy swej kondycji
Źródło:
Materiał nadesłany
"Kultura" nr 19