EN

19.10.2007 Wersja do druku

Dziecko i płeć

"W.B." w reż. Jacka Jabrzyka na Scenie Margines Teatru im. Jaracza w Olsztynie. Pisze Łukasz Drewniak w Dzienniku.

Frank Wedekind wraca jako przewodnik najmłodszego pokolenia reżyserskiego. Debiutant Jacek Jabrzyk sprawdza w Olsztynie, na ile bulwersujący kiedyś tekst trafnie nazywa piekło dorastania. "Przebudzenie wiosny" ma w podtytule określenie "Tragedia dziecięca". Jest studium dojrzewania w świecie pełnym tabu. Opowiada o nastoletniej ciąży, nastoletnim samobójstwie. Ciekawiło mnie, jak zabrzmi teraz, kiedy żadnego tabu nie ma. Pewnie szokowałoby mocniej, gdyby zagrały w nim 12-latki. Granica dojrzewania obniżyła się drastycznie. Tymczasem aktorzy, którzy grają Wendlę i Melchiora, mogą mieć co najmniej po 20 lat. Ale w przypadku inscenizacji Jabrzyka to raczej atut niż wada. Spektakl powstał niemal wyłącznie siłami młodych aktorów z przyteatralnego studium aktorskiego, którym pomaga jedna świeżo upieczona absolwentka i jedna nowa aktorka w olsztyńskim zespole. Reżyser nie chciał, żeby przypominali swoje fascynacje z dzieciństwa, kolejne etapy zdobywani

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dziecko i płeć

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik nr 245 dodatek - Kultura

Autor:

Łukasz Drewniak

Data:

19.10.2007

Realizacje repertuarowe