EN

8.01.1989 Wersja do druku

Dzieci Arbatu

Tłok zaczyna się jeszcze przed szatnią. To kolporter książek sprzedaje dwutomową powieść Anatolija Rybakowa "Dzieci Arbatu". Kolejka jest długa, przerywa ją dopiero trzeci dzwonek na rozpoczęcie spektaklu. Wszystkie miejsca zajęte, a bileterki uprzejmie acz stanowczo wypraszają siedzących na schodach, - jako że schody też "grają". Zaczyna się od miłego spotkania rodzinnego w mieszkaniu Pankratowów - przybywa tam z daleka wujek Saszy. Ale idyllę rodzinną przerywa telefon z Kremla, bo towarzysz Mazanów przyjechał na wezwanie samego Stalina. Zanim w obramowaniu futryny ukaże się osobiście władca z Kremla unosi się nad wszystkimi wydarzeniami jego złowrogi cień, chociaż nie tylko dzieci Arbatu wierzą w jego sprawiedliwość. Dzieci - to koledzy z jednej szkoły i mieszkańcy śródmieścia Moskwy, z prominentnej ulicy Arbat. Żyją tam i reprezentanci starej inteligencji i nowi przedstawiciele władzy socjalistycznego państwa i nawet nie przeczuwają co i

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dzieci Arbatu

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczywistość nr 2

Autor:

Bożena Krzywobłocka

Data:

08.01.1989

Realizacje repertuarowe