EN

15.06.1988 Wersja do druku

Dzieci Arbatu

"Dzieci Arbatu", ich światową prapremierę w Teatrze Polskim we Wrocławiu zapamięta się na pewno. Przynajmniej dlatego, że przedstawienie zaczęło się ze względu na trwający obok Festiwal Polskich Sztuk Współczesnych o godzinie dziesiątej wieczór. A więc w Teatrze Współczesnym - "Życie wewnętrzne" Koterskiego przywiezione Warszawy, na scenie Kameralnej teatru Polskiego nie odbył się z powodu choroby aktorki "Kabaret Kici-Koci" z warszawskiego "Ateneum", a na ulicy Gabrieli Zapolskiej Anatolij Rybaków w reżyserii Jacka Bunscha. Pierwszy akt w adaptacji Siergieja Kokowkina skończył się dziesięć minut przed północą, a Igor Przegrodzki już rozcharakteryzowany wyszedł z całym zespołem przyjmować kwiaty po skończeniu przedstawienia za dwadzieścia druga. Wszystkim przypomniał się maraton Wajdy "Z biegiem lat, z biegiem dni", chociaż "Dzieci Arbatu" opowiadają przecież historię zawarta w ramach kilkunastu miesięcy początków lat trzydziestych. Z

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

"Kultura" nr 24

Autor:

Agnieszka Baranowska

Data:

15.06.1988

Realizacje repertuarowe