EN

10.04.2015 Wersja do druku

Dyrektor teatru schodzi z naukowej sceny

Janusz Kijowski nie wykłada już na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Olsztyńska uczelnia wytknęła mu lekceważenie obowiązków służbowych. On sam natomiast uważa się za ofiarę nagonki - piszą Marcin Wojciechowski i Tomasz Kurs w Gazecie Wyborczej - Olsztyn.

Twórca słynnego pojęcia "kina moralnego niepokoju", demaskującego patologie systemu komunistycznego i biurokracji, ale także jeden z czołowych przedstawicieli tego nurtu w polskiej kinematografii. Reżyser tak głośnych filmów jak "Indeks" (1977) czy "Kung-fu" (1979). Urodził się w Szczecinie, studiował i pracował w Warszawie oraz Łodzi, a przez wiele lat wykładał także w Brukseli. Może się pochwalić stopniem doktora sztuki filmowej oraz doktora habilitowanego nauki o sztukach pięknych. Od dłuższego czasu ściśle związany również z Olsztynem, głównie za sprawą Teatru im. Stefana Jaracza, którym kieruje, jak i Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, którego był profesorem. Angażował się również politycznie. W czasie wyborów parlamentarnych w 2005 roku był nawet liderem olsztyńskiej listy Partii Demokratycznej do Sejmu. Dr hab. Janusz Kijowski to osoba powszechnie znana w Olsztynie. I nie tylko w Olsztynie. W 2004 roku zaczął kierować Teatrem im

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dyrektor teatru schodzi z naukowej sceny

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Olsztyn nr 83

Autor:

Marcin Wojciechowski, Tomasz Kurs

Data:

10.04.2015