EN

8.08.1971 Wersja do druku

Dynamit i spowiedź Nikity

W pierwszym tygodniu lipco­wych wakacji Warszawa została podzielona. Podział nastąpił według reguł kla­sycznych. Wystąpiło dwóch prominentów, którzy natychmiast skupili wokół siebie silne grupy zwolenników. Wartościowym zwo­lennikiem staje się wszakże ten, kto jest zarazem aktywnym przeciwni­kiem drugiej strony. Ludzie, o któ­rych można by powiedzieć, że są "letni", zostali z miejsca wyelimi­nowani z gry; albo korzystając z okazji wymknęli się na wczasowiska, aby zataić tymczasem swoje istnienie. Być może pod jesień temperamenty antagonistów nieco się wystudzą i wtedy także ludzie po pro­stu rozsądni będą się mogli pokazać w Warszawie pomiędzy ulicą Kara­sia a Mokotowską. A więc wiadomo już, o co chodzi: dwie premiery teatralne, o których głośno w prasie. Nie zyskały wpra­wdzie jeszcze ocen krytycznych najpoważniejszych, ale felietoniści zro­bili, co mogli, aby temu zderzeniu artystycznemu dodać rozgłosu; nie tylko zresztą

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dynamit i spowiedź Nikity

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literackie nr 32

Autor:

Zygmunt Greń

Data:

08.08.1971

Realizacje repertuarowe