EN

31.10.2003 Wersja do druku

Dwoje na huśtawce

Klasyczny już broadwayowski melodramat Williama Gib­sona (premiera w Nowym Jorku w 1958 r.), kiedyś tak­że sfilmowany, to żelazna pozycja repertuarowa współcze­snej sceny obyczajowej. Nie oszałamia psychologiczną do­ciekliwością w portretowaniu bohaterów, nie proponuje no­watorskich rozwiązań scenicznych, nie prowokuje, daje wręcz uproszczony, schematyczny obraz świata. Stanowi jednak dość bogaty materiał dla subtelnego, wyważonego aktorstwa. To od niego zależy, czy "Dwoje na huśtawce" będzie kolejną historią o samotnych ludziach w wielkiej metropolii, czy wiarygodną opowieścią o próbie miłości. Dwoje samotnych trzydziestolatków w Nowym Jorku. Gizela jest bezrobotną tancerką, która szyje kostiumy dla ba­letu, Jerry był prawnikiem w stanie Nebraska, w Nowym Jorku szuka pracy i stara się o wejście do miejscowej palestry. Oboje pamiętają swoje dawne związki. On - rozwodzi się z żoną, ona jest rozczarowana krótkotrwałymi romansami. Zagubie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dwoje na huśtawce

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy Nr 255

Autor:

KZ

Data:

31.10.2003

Realizacje repertuarowe