EN

1.04.1975 Wersja do druku

Dwie konfrontacje

Niebezpieczną i niełatwą spra­wą było, jak sądzę, wzno­wienie "Rzeczy listopadowej" Brylla; wznowienie, którego się podjął dyrektor warszawskiego Teatru Współczesnego, Erwin Axer. Gdy sztuka ta powstawa­ła, gdy ją witał (tuż przed swą przedwczesną śmiercią) Edward Csató, gdy oglądaliśmy pierwsze jej inscenizacje - wydawała się konfrontacją współczesności i żywej przeszłości. Ale od owego momentu minęło już kilka lat. Dokonały się przemiany, zjawi­ły się nowe grupy dojrzewającej młodzieży, pewne sprawy zostały zamknięte, odnowiło się życie. Dlatego nowe przedstawienie tej sztuki musi być konfrontacją podwójną. Po pierwsze: świata pojęć, w których powstała, z ty­mi, w jakich żyjemy obecnie. A po wtóre: słuszności i aktualnoś­ci tego zestawienia, które nie wynika tylko z ciekawości, ale i z samych potrzeb życia. Erwin Axer wprowadza na wstępie dwie postacie wprost z widowni. Jaśniej niż kiedykol­wiek widać, że P

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dwie konfrontacje

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 7

Autor:

Wojciech Natanson

Data:

01.04.1975

Realizacje repertuarowe