EN

12.12.1974 Wersja do druku

Dwaj panowie grają w orła i reszkę

Dwaj panowie grają na scenie w orła i reszkę oraz dialogują. Czasem, ale tylko przez chwilę, dialogowanie pa­nów jest zabawne, odrobinę dowcipne, ale nie za bardzo. Śmieszne słowa, jak i śmieszne gesty rodem z teatru absur­du muszą mieścić się w granicach "in­telektualnej zabawy" zgodnie z receptą: szczypta komedii, szczypta tragedii (tym razem wyjęte z Shakespeare'a) I dużo, bardzo dużo filozofującej gadani­ny. Kiedy oglądałem innych dwóch panów w telewizyjnym programie rozrywko­wym ("Ekspres") zamkniętych w prze­dziale drugiej klasy, miałem wrażenie plagiatu - po prostu podejrzewałem Dobrowolskiego i Pokorę o plagiatowanie Pintera, Beeketta a może i Ioneco? Znajomi twierdzili, że się mylę, pano­wie na delegacjach w pociągu "Eks­pres" udawali "samo życie" i dlatego byli śmieszni. Znajomi nie przekonali mnie. Dziś moje niedowiarstwo znala­zło potwierdzenie w autentycznym dzie­le literackim. Sztuka Toma Stopparda "Rosencrantz i Guilden

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dwaj panowie grają w orła i reszkę

Źródło:

Materiał nadesłany

Odgłosy nr 50

Autor:

Stefan Kubicki

Data:

12.12.1974

Realizacje repertuarowe