EN

25.04.1972 Wersja do druku

Dwa "Wyzwolenia"

W zakończeniu "Wyzwolenia" Konrad mówi piękny monolog: "Sam już na wielkiej pustej scenie...", w którym pojawia się pytanie: "Czy jesteś, Polsko - tylko ze mną?". Znaczyło ono kiedyś: ze mną czy z nimi, z tymi, którzy właśnie opuścili scenę i teatr. Dziś może znaczyć także co innego. "Wyzwolenie" stało się, drugą po "Weselu", najpopularniejszą sztuką Wyspiańskiego. Wystawiają je teatry duże, małe, wszystkie; zdarza się, że równocześnie, co w dziejach tego utworu - określanego jako trudny, nawet niejasny, zawiły - jest wydarzeniem zasługującym na uwagę. Warto od razu przypomnieć, że większość tych realizacji idzie trafnie czy mniej trafnie wybranymi, ale przeważnie własnymi drogami. Nie ma dziś inscenizacji, a nawet opracowań tekstu, modelowych, jakie bywały pilnie przestrzegane przez wielu reżyserów w dwudziestoleciu międzywojennym; można się było przeciwko tym modelom buntować, ale nie zaczynało się to zazwyczaj na poziomie o wi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dwa "Wyzwolenia"

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literackie nr 26

Autor:

Zygmunt Greń

Data:

25.04.1972

Realizacje repertuarowe