EN

29.12.1963 Wersja do druku

Dwa "Wesela"

{#os#2589}Wajda{/#} wyprowadza swoje "Wesele" na proscenium, nieomal na głowy widow­ni. Płytka izba z tradycyj­ną malowaną skrzynią, Matką Boską i szablicami, a także portretem Stańczyka, oddzielona drzwiami od izby drugiej. Kłębią się weselni goście, biją chłopi, gra mu­zyka. Nieco z boku, z prawej, jest drugie wyjście - na pole. Z pozoru - tradycyjna izba. Ale z lewej wisi ogromny obraz przesłonięty brudnawą draperią. Na ziemi pędzle i pa­lety. Po prawej wala się pod ścianą kilka obciągniętych płótnem ram. Nieco w głębi, za fotelem - żelazny pancerz, widomy rekwizyt ma­larskiej pracowni. I takie jest całe wajdowskie "Wesele". Niby zachowawcze, ale niech nie zwodzi was muzealny krój kostiumów czy bar­wy malowanki. Jest to "Wesele" drapieżne i bardzo współczesne, brutalne w widzeniu rzeczywistoś­ci, bardziej niż ostre w konfliktach. Gdy Hanuszkiewicz w Warszawie wpisuje swoje "Wesele" w kukiełkowo-szopkową scenografię Kiliana kokietu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dwa "Wesela"

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Literackie NR 51/51

Autor:

Jan Paweł Gawlik

Data:

29.12.1963

Realizacje repertuarowe