Wrocławski Teatr Pantomimy Henryka Tomaszewskiego gościł w Częstochowie parę lat temu ze spektaklem "Syn marnotraw­ny". Za kilka dni odwiedzi na­sze miasto ponownie, tym ra­zem z przedstawieniem "Cardenio i Celinda, czyli nieszczęśliwie zakochani" na podstawie sztuki Andreasa Gryphiusa pod tym samym tytułem. O treści tego niemieckiego dramatu barokowego sam autor, żyjący w XVII wieku protestant śląski, powiedział: "Moim za­miarem jest przedstawienie dwu miłości: W Olympii jest ona dziewicza, czysta a jednak gorą­ca; w Celindzie - porywcza, szalona i pełna zwątpienia". Wiadomo jednak, że nie jest to tylko sztuka o miłości, lecz rów­nież o ludzkim losie, siłach nim władających, o przemijaniu, róż­nicach między dobrem i złem, o metafizycznych problemach człowieka, którym literatura ba­rokowa poświęcała tak wiele miejsca, stawiając częściej nie­pokojące pytania, niż udzielając odpowiedzi. W muzycznej warstwie spek­taklu znalazły się