EN

6.03.1965 Wersja do druku

Dwa małżeństwa Quentina

TYLE już napisano o najnowszej sztu­ce Arthura Millera "Po upadku", że właściwie przed obecną premierą w Dramatycznym wszystko już niemal było znane. Łącznie i przede wszystkim z mnóstwem ploteczek i sensacyjek, które szczelnie otoczyły sztukę i z: miejsca połączyły ją z głośnym małżeństwem Millera z Marylin Monroe, z nie mniej później głośnym ich rozwodem i naj­bardziej wreszcie głośnym sa­mobójstwem sławnej MM. Owe sensacyjki kazałyby więc trak­tować "Pu upadku" jako swe­go rodzaju zaproszenie do pry­watnego mieszkania Millera. I zresztą, prawdę mówiąc - co­kolwiek autor zaprzeczająco na ten temat wypowiada - jakoś wiele rzeczy w tej sztuce pokrywa się z faktami z ostatnie­go okresu jego życia. Chce się więc mimo woli pytać, czy pieśniarka kabaretowa Maggie nie jest czasami Marylin Monroe, a sceniczny prawnik Quentin - samym Millerem... Chce się też dodać, że Miller, podobnie tro­chę jak Quentin, przypłacił swe małżeńst

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Mazowiecka nr 55

Autor:

Jeremi Czuliński

Data:

06.03.1965

Realizacje repertuarowe