EN

26.09.2005 Wersja do druku

Dramat w sklepie

Ile jest cnót boskich, a ile głównych? Ilu z nas je roz­różnia? Roztropność, sprawiedliwość, umiarkowanie, męstwo to cnoty główne. A wiara, nadzieja i miłość? Hm... boskie. Taki też tytuł - "Wiara, nadzieja, miłość" - nosi najnowsza premiera Teatru Dramatycznego. "Wiara, nadzieja, mi­łość" oparta jest na prawdziwych zda­rzeniach. W 1932 r. do autora sztuki Odon von Horvatha zgłosił się reporter sądowy. Opowiedział historię młodej sprzedawczyni Klary Gramm niesłusznie oskarżonej i ska­zanej za oszustwo. To wła­śnie jej perypetie stały się punktem wyjścia do napisa­nia "Wiary, nadziei, miłości". Sam Horvath zaś wykorzy­stał ten wątek, żeby pokazać mały dramat zwykłego czło­wieka w zderzeniu z mecha­nizmem państwa i postawa­mi społeczeństwa. Rzecz dzieje się 80 lat te­mu. Elżbieta, uboga dziew­czyna, pożycza pieniądze po­trzebne na wykupienie karty zezwalającej na legalny han­del. Zapożycza się u swojego pracodawcy,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dramat w sklepie

Źródło:

Materiał nadesłany

Dzień Dobry nr 70

Autor:

MARU

Data:

26.09.2005

Realizacje repertuarowe