EN

8.12.1971 Wersja do druku

Dramat układasz...

(...)Na scenie zupełnie czarnej ze słabymi jedynie akcentami bieli rozgrywa się wielki dramat polityczny. Andrzej Dziedziul kreuje role dwóch przeciwstawnych sobie przez poetę postaci hrabiego Henryka i Pankracego. W teatrze wyjaśniano mi, że w ten sposób miał być oddany konflikt wewnetrzny Krasińskiego. (...)niezależnie od tego pomysł uważam za ciekawy i uzasadniony: ta podwójna osobowość: Henryk-Pankracy, wyraża nie tyle konflikt wewnętrzny jednostki, ile konflikt epoki. Obie te postacie mają swych zwolenników, mają swoje armie. I oto na scenie obóz hrabiego Henryka reprezentują płaskie pajace wprawiane w ruch za pomocą sznurka, natomiast obóz Pankracego to ludzie-manekiny bez twarzy poruszający się w rytm nakręcanej przez wodza maszynki. Moim zdaniem jest to największe osiągnięcie reżyserskie w całym spektaklu. Niemal bez słów wyrażono postawę poety, pogardę dla arystokracji, której był synem i z którą czuł się związany, oraz głębok�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dramat układasz...

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu

Autor:

Zofia Kwiecińska

Data:

08.12.1971

Realizacje repertuarowe