Kolejna premiera we wrocławskim Teatrze Polskim. Po "Jak wam się podoba" Szekspira i przed "Stanisławem i Bogumiłem" Dąbrowskiej zobaczyliśmy na dużej scenie Dostojewskiego. "Wieś Stiepanczykowo i jego mieszkańcy" to drugi już Dostojewski Jerzego Krasowskiego, w jego własnej adaptacji. Ta nowa premiera będzie się zapewne liczyła przede wszystkim jako majstersztyk roboty reżyserskiej. Ale nie będzie chyba miała rangi najważniejszych przedstawień tego reżysera, "Radości z odzyskanego śmietnika", "Myszy i ludzi", "Lejzorka Rojtszwańca", "Jacobowsky'ego i pułkownika": w swej warstwie "znaczeniowej" ma bardziej skromne (tak się przynajmniej sprawozdawcy teatralnemu zdaje) ambicje. Robiąc ,,Braci Karamazow" w warszawskim Teatrze Polskim pokazał Krasowski Dostojewskiego-moralistę. "Wieś Stiepanczykowo" jest bardziej efektownym teatrem, przedstawienie zdobyło sobie uznanie - w przeciwieństwie do "Braci Karamazow" - natychmiast, w recenzjach, jakie s
Tytuł oryginalny
Dostojewski we Wrocławiu
Źródło:
Materiał nadesłany
Współczesność nr 9