EN

24.03.1966 Wersja do druku

Dostojewski (fragm.)

A jaka była droga przedsięwzięta w tymże kierunku przez realizatorów wro­cławskich? Zupełnie odmienna. Inscenizacja Kra­sowskiego ostentacyjnie zrywa z realiz­mem: stoi pod znakiem stylizowanej gro­teski. Sygnalizuje to już zaraz po pod­niesieniu kurtyny sama sceneria całko­wicie umowna, pełna plastycznego dow­cipu, przygotowująca teren sceniczny wy­łącznie pod widowisko. Te same atry­buty fantastyki surrealistycznej wyra­stają z domyślnego nieba nad tym sa­mym zaokrąglonym podestem w obrazie pierwszym (pejzaż, gdzieś na drodze do Stiepianczykowa) i w aktach nasen­nych, rozgrywających się we wnętrzu dworu; dochodzi tylko kilka mebli, ewokujących salon. Proceder znany i często stosowany w naszej scenografii; rzecz w tym, że zastosowane tu elementy łączą autonomiczny humor malarski z sugestywną aluzyjnością do "rosyjskości" (scenografia Aleksandra Jędrzejewskie­go) i że są organicznie związane z całą koncepcją inscenizatorską. A więc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dostojewski (fragm.)

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr

Autor:

Leonia Jabłonkówna

Data:

24.03.1966

Realizacje repertuarowe