EN

22.11.1964 Wersja do druku

DON JUAN CZYLI MIŁOŚĆ DO ASCEZY

CZŁOWIEK SKAZANY jest na lęki niedosytu. Oczywiście, w tym nie wyraża się los człowieka. Pozostaje nadzieja. Pozostają perspektywy i mo­żliwości -zaspokojenia głodu chleba i uczucia: Nieuchronność klęski ujawnia się dopiero w momencie, gdy pragnienia wyprzedzają uwarunkowania natury. Największym z głodów człowieka jest więc głód doskonałości, w różnych prze­jawiający się formach. Niezniszczalny, niezaspokojony, nieuchronny, związany z pełnią człowieczeństwa. Głód o charakterze metafizycznym, choć dopada i tych, którzy metafizykę odrzucają. Nie chodzi tu o jakąś doskonałość moralną, lub nie­osiągalną precyzję działania. Głód do­skonałości to również dążenie do wyzwo­lenia się od wielości zjawisk, których nie można uporządkować, od przypadkowo­ści zdarzeń, od erozyjnej działalności przerastających nas sił. Jak wszystko, co nas na drodze do doskonałości do­świadcza, może on być schorzeniem, ob­sesją a nawet

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Kierunki nr 47

Autor:

Józef Szczawiński

Data:

22.11.1964

Realizacje repertuarowe