EN

3.07.1960 Wersja do druku

dobrze o Villonie

Zaledwie przed tygodniem pisałem o stylizacjach, jakim lubi poddawać się polski teatr, a dziś jest już okazja, aby dorzucić cokolwiek do tego tematu. Dorzucić mianowicie także naszych autorów, którzy częściej niż poezję uprawiają poetyzowanie, częściej niż własny styl proponują teatrowi stylizację. Mogliśmy to zjawisko oglądać do woli, do zupełnego otępienia, w pierwszych latach pięćdziesiątych, kiedy nieoczekiwaną karierę zrobił wśród pisarzy dramat historyczny i biograficzny. Tematem bywali wówczas Kochanowski, Rey, czy Mickiewicz - cóż więc autor współczesny mógł dodać do ich życiorysu lub do ich poezji? Pozostawało skrzętne stylizowanie atmosfery, sytuacji - trochę pod rzeczywistą poezję, trochę pod rodzajowe, oleodrukowe wyobrażenia o czasach odległych, które wielkich i pięknych wydawały Polaków. Gdyby zebrać dzisiaj te wszystkie dramaty o przeszłości Polski i polskiej literatury, Wydawnictwo Literackie musiałoby je wy

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

dobrze o Villonie

Źródło:

Materiał nadesłany

"Życie literackie" nr 27

Autor:

Zygmunt Greń

Data:

03.07.1960

Realizacje repertuarowe