EN

23.01.1976 Wersja do druku

Dobry żart tynfa wart

Występowali m.in. Zbigniew Zapasiewicz (Tarełkin i Kopyłow), Ryszard Ptetruski (Warrawin i Połutataryn), Bogdan Baer (Rasplujew). Józef Nowak (Ocha), Bole­sław Płotnicki (Popugajczykow). Specjalnie na początku wymie­niam głównych wykonawców "Śmierci Tarełkina" A. Suchowo-Kobylina, gdyż zestaw nazwisk gwarantował, że będzie to udany "żart sceniczny w trzech aktach" - jak głosi podtytuł sztuki. Do tego wiadomo, że warszawski Teatr Dramatyczny ma dobrą renomę i pod dyrekcją Gustawa Holoubka notuje szereg osiągnięć. Wrocławianie licznie przybyli na spektakl i chyba w większości odnieśli podobna do moich wra­żenia. Koncertowa gra aktorów połączona ze sprawną reżyserią potrafiła zatuszować nawet pewne dłużyzny drugiej części przedsta­wienia. Reżyser Bohdan Korze­niewski wyostrzył sytuacje sce­niczne, w których tekst satyrycz­ny dawał możliwości do zaprezen­towania zawartej w nim aluzji. Ostra i bezkompromisowa, wręcz sarkastyczna kp

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Słowo Polskie. Gazeta Wrocławska nr 18

Autor:

Wojciech Zaborowski

Data:

23.01.1976

Realizacje repertuarowe