Tytuł tego artykułu tylko pozornie jest przedwcześnie optymistyczny. Sezon teatralny kończy się w czerwcu, na realizację w Teatrze im. J. Osterwy w Gorzowie czekają jeszcze dwie sztuki - "Nauczyciel tańców" Lope de Vegi i "Antygona" Sofoklesa, jednak już teraz po zrealizowaniu sześciu z ośmiu planowanych premier można mówić o dobrym sezonie. Do takiego stwierdzenia upoważnia wysoki poziom artystyczny większości wystawianych sztuk, a zwłaszcza dobre realizacje "Wiśniowego sadu" Czechowa i "Wyzwolenia" Wyspiańskiego w reżyserii Krystyny Tyszarskiej, a także interesująco wystawiona "Święta Joanna" Bernarda Shawa w reżyserii Celestyna Skołudy. Współautorami sukcesu są też znani gorzowskiej publiczności z ubiegłych sezonów scenografowie - Janusz Bersz i Marek Durczewski, a także cały zespół aktorski, który po zeszłorocznych niepotrzebnych "przeżyciach" zdaje się być z powrotem skonsolidowany i skoncentrowany na dobrej aktorskiej robocie. "Wiśnio
Tytuł oryginalny
Dobry sezon w gorzowskim teatrze
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Zielonogórska nr 82