Dzisiejszą, kolejną w tym sezonie premierą w Teatrze im. J. Słowackiego jest adaptacja sztuki Eugeniusza Szwarca "Cień" do której libretto napisał Wojciech Młynarski; o rozmowę poprosiłem reżyserującą sztukę ROMANĘ PROCHNICKĄ. Po raz pierwszy wystawiła Pani sztukę Szwarca i Młynarskiego w teatrze kaliskim w 1980 roku; obecnie oglądać ją będziemy w Krakowie. Czyli "Cień" chodzi za Panią jak cień. Dlaczego? Zachwyca mnie i sam temat sztuki, i jego przeprowadzenie przez Wojciecha Młynarskiego. W "Cieniu",obok znakomitej muzyki Macieja Małeckiego jest tyle ostrości i dowcipu, te uważam, iż jest to sztuka dopasowana do dzisiejszego dnia. To bardzo gorzka baśń. której początek dał przecież Andersen, historia która nie ma happy endu i której przebieg nie przynosi żadnej pociechy, gdyż sztuka opowiada o sposobach wykańczania ludzi. Ale jednocześnie całym twym melanżem i czarnego humoru, i bliskiej Młynarskiemu oraz Szwarcowi groteski i poezji
Tytuł oryginalny
Dlaczego Cień?
Źródło:
Materiał nadesłany
"Dziennik Polski" nr 148