EN

8.04.2007 Wersja do druku

Dla idiotów

Nuda, chaos i tania prowokacja, czyli wzor­cowo nieudany spektakl. Michał Borczuch mógłby napisać poradnik, jak efektownie przy­zwoity tekst skopać, wybebeszyć i przemienić w intelektualny bełkot. Sam bowiem tak uczy­nił z "Leoncem i Leną" Georga Buchnera. Aspi­rant do tytułu wschodzącej gwiazdy teatru po­zbawił świetną komedię sensu i polotu. Na po­czątek wrzucił trochę Kartezjusza, potem dał aktorowi telewizor do gwałcenia, a pod koniec kazał bohaterom rozmontowywać podłogę. Tak powstał spektakl o niczym. Nie pomogło nawet łopatologiczne uwspółcześnianie kla­syka aluzjami o kurwikach i owsie oraz wypo­sażeniem jednej z postaci w reklamówkę sieci Media Markt z napisem "Nie dla idiotów". Nie­stety, tego ostatniego o spektaklu powiedzieć się nie da.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Dla idiotów

Źródło:

Materiał nadesłany

Wprost nr 14

Autor:

Iga Nyc

Data:

08.04.2007

Realizacje repertuarowe