EN

3.04.2008 Wersja do druku

Diabeł z butelki

"Wędrowiec" w reż. Wojciecha Malajkata w Teatrze Małym w Warszawie. Pisze Aneta Kyzioł w Polityce.

Dawno już Teatr Narodowy nie zaliczył tak potężnej wpadki repertuarowej jak wyreżyserowany przez Wojciecha Malajkata w Małym "Wędrowiec". I nie chodzi tu tylko o pomysł wystawienia na tydzień przed Wielkanocą sztuki, której akcja dzieje się w Wigilię, czy powierzenie jej reżyserii aktorowi. Sztuki Conora McPhersona nie uratowałaby ani sensowniejsza data premiery, ani utalentowany reżyser. Składa się bowiem z garści stereotypów na temat Irlandczyków (alkoholicy, hazardziści i bigoci), okraszonych pseudometafizyką w postaci pokera z diabłem o duszę. Aktorstwo sprowadza się tu do polewania, zapalania papierosów, rozdawania kart, odliczania pieniędzy i pijackich wrzasków. Zaś morał spodoba się tym wszystkim, którzy po zakrapianej kolacji wigilijnej chwiejnym krokiem udają się na pasterkę: nieważne, że całe twoje dotychczasowe życie kręciło się wokół butelki, że zmarnowałeś wszystkie szanse, jakie dał ci los, że kogoś po pijaku pobiłeś -

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Diabeł z butelki

Źródło:

Materiał nadesłany

Polityka nr 14/05.04

Autor:

Aneta Kyzioł

Data:

03.04.2008

Realizacje repertuarowe