BRAWUROWO otworzył nowy sezon Teatr Telewizji częstując nas prawdziwym przysmakiem - komedią polityczną (!) Josifa Brodskiego pt. "Demokracja". NAJMŁODSZY w dziejach laureat literackiej Nagrody Nobla - rosyjski poeta i eseista, uchodził do tej pory za twórcę hermetycznego, zbyt trudnego dla zwykłego czytelnika. I oto zaskoczenie. "Demokracja" olśniewa dowcipem - finezyjnym i czytelnym dla wszystkich. Znakomicie fotografuje tak niedawną u nas i wciąż jeszcze jakoś obecną w Rosji rzeczywistość, a jednocześnie przekazuje nam garść filozoficznych przemyśleń o naturze ludzkiej. Zupełnie niepostrzeżenie, nie przestając dobrze bawić. W "Demokracji" jest coś z klimatu Gogola - pyszne, czysto rosyjskie obserwacje obyczajowe i śmiech na dnie którego czai się filozoficzna zaduma. Tą sceniczną perełkę Josifa Brodskiego wyreżyserował sam mistrz Feliks Falk angażując do niej najznakomitszych polskich aktorów: Jerzego Stuhra, Adama Ferencego, Wł
Tytuł oryginalny
Demokracja czyli wspaniały start
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Szczeciński nr 178