EN

1.12.1968 Wersja do druku

Czytając Tragedię o Bogaczu i Łazarzu

Historyk teatru z wielkim zadowoleniem i z uzasadnionym optymizmem kwituje ostat­nią inscenizację dawnego polskiego drama­tu w gdańskim Teatrze "Wybrzeże". Po wojnie już kilkanaście razy wprowadzano sztuki staropolskie na scenę teatralną - nie eksperymentalną, nie szkolną, ale jako nor­malne spektakle dla wszelkiej publiczności, jako imprezę dochodową. Same tylko kome­die St. H. Lubomirskiego wystawiano pięcio­krotnie. Można więc przypuszczać, że reali­zacja anonimowej "Tragedii o Bogaczu i Ła­zarzu", dedykowanej Jaśnie Wielmożnemu Se­natowi Gdańskiemu w roku 1643, to nie tyl­ko akt szacunku dla lokalnej twórczości (dodajmy: o nie byle jakim walorze, doku­mentujący poziom kultury polskiej przed trzystu laty w mieście handlowym i po czę­ści kosmopolitycznym), ale także akt poli­tyczny szerszej natury - w wymiarach bar­dziej uniwersalnych, w płaszczyźnie poszuki­wań na rozległym polu historii elementów polskiego dorobku artystycznego i w og

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czytając Tragedię o Bogaczu i Łazarzu

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 23

Autor:

Julian Lewański

Data:

01.12.1968

Realizacje repertuarowe