EN

18.05.2003 Wersja do druku

Czyste szaleństwo

- Czy "Il viaggio a Reims" jest utworem okolicznościowym, zjadliwą satyrą poli­tyczną, czy radosnym wykwitem geniu­szu kompozytora, który pół roku przed premierą podpisał niezwykle korzystny kontrakt z paryskim Theatre Italien i do­łożył wszelkich starań, by udowodnić, że w pełni sobie na niego zasłużył? - Dlaczego postanowił wycofać ope­rę ze swego dorobku? - Z poczucia lojalności wobec Ka­rola X, który poniekąd mógł uznać dzieło za swoją własność? Wątpliwe: chodziły głosy, że król na premierze mało nie skonał z nudów. - Bo miał dar jasnowidzenia, przewi­dział rychłą abdykację monarchy i ewentualne konsekwencje swojej wiernopoddańczej postawy? Mało prawdopodobne: wydarzenia w ówczesnej Europie toczyły się nazbyt szybko, by Rossini miał powód przej­mować się podobnymi drobiazgami. - Bo zdawał sobie sprawę, że gdyby "Viaggio" wystawiano nadal w równie do­borowej obsadzie śpiewaków i instrumentalistów, koszty rozs

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czyste szaleństwo

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 10

Autor:

Dorota Kozińska

Data:

18.05.2003

Realizacje repertuarowe