EN

8.07.1982 Wersja do druku

Czymże jest Kreon...

Co łączy Sofoklesa z Kajzarem? Chyba tylko to, że zarówno S. jak K. brali z powodzeniem udział w konkursach dramatopisarskich i festiwalach. Do tej pory Kajzar fascynował się Różewiczem, popularyzuje w kraju i za granicą, jego twórczość. Ale ciężko dziś wystawiać Odejście Głodomora. Nikt w to odejście nie uwierzy. Naturalną koleją rzeczy Kajzar zajął się antykiem. Tak doszło do transkrypcji Antygony. Dodajmy od razu: transkrypcji udanej, zasługującej na rzeczywiste zainteresowanie widowni. Wersja Kajzara współbrzmi w jakiś odległy, lecz wyraźny sposób z nastrojami, społecznymi, objaśnia genezę odwiecznego konfliktu, pozwala raz jeszcze wysłuchać obu stron. Przy tym spektakl nie nawiązuje do obecnych sporów natrętnie i aluzyjnie. Ma w sobie powagę i skupienie prawdziwej tragedii postaw przy równoczesnym zrezygnowaniu z namaszczenia i koturnów. Jest utrzymany w stylu dobrych tradycji scen otwartych. Nie bogactwo wystawy, ale waga racji intelek

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czymże jest Kreon...

Źródło:

Materiał nadesłany

Szpilki nr 9

Autor:

F.Z.K.

Data:

08.07.1982

Realizacje repertuarowe