Jeśli "Cyd" Corneille'a znajduje się wśród obowiązkowych lektur szkolnych, współczuję nauczycielom. Jakimi wartościami dramatu mogą zainteresować współczesną młodzież? Jakie wzorce moralne zalecą do naśladowania? Którego z bohaterów uznają za godnego szacunku i za jakie cnoty? Pytania takie muszą postawić sobie wszyscy ci, którzy czytają względnie oglądają "Cyda" uważnie, a nie ograniczają się wyłącznie do powtarzania ogólnikowych opinii ukształtowanych przed wiekami. A opinie takie wloką się za nami. Najpierw obowiązek, potem uczucia. Interes społeczny przed interesem osobistym. Heroizm ponad rozsądkiem. Duch męski przeciwstawiający się duchowi kobiecemu. Tak traktowany Corneille bywał antagonistą na przykład Racine'a. Oczywiście hasła charakteryzujące twórczość Corneille'a wyglądają pięknie, szlachetnie. Niektórym nie można nic zarzucić, z innymi niekiedy przyjdzie się zgodzić. Wszy
Tytuł oryginalny
Czy warto kochać "Cyda"?
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Olsztyńska Nr 213