EN

13.10.2010 Wersja do druku

Czy bogowie mają poczucie humoru

Jest tu wszystko, za co go cenimy: ironiczny dystans, przenikliwość, dobrze kamuflowana wrażliwość. "Good night, Dżerzi" to również proza autotematyczna. Głowacki występuje jako dramaturg przymierzający się do napisania scenariusza o Kosińskim. Wie, że to jego ostatnia szansa na zrobienie kariery. Wziętemu agentowi literackiemu wyjaśnia z rozbrajającą szczerością: "To był mój bardzo bliski przyjaciel, bo kilka razy go w życiu spotkałem" - o nowej książce Janusza Głowackiego pisze Bartosz Marzec w Rzeczpospolitej.

Pełna czarnego humoru najnowsza powieść prozaika stawia pytania o siły rządzące naszym życiem. "Good night, Dżer-zi" ukaże się 10 listopada. Bohaterem książki Janusza Głowackiego jest Jerzy Kosiński. Kilkadziesiąt lat temu w warszawskim Teatrze Powszechnym Janusz Głowacki zobaczył inscenizację "Wojny i pokoju". Zapamiętał słowa Napoleona, który darowując życie Pierre'owi Bezuchowowi, powiedział: "Dla pana to los, dla mnie to przypadek". Ta kwestia przewija się przez najnowszą książkę Głowackiego, najwybitniejszą w jego dorobku. Jest tu wszystko, za co go cenimy: ironiczny dystans, przenikliwość, dobrze kamuflowana wrażliwość. "Good night, Dżerzi" to również proza autotematyczna. Głowacki występuje jako dramaturg przymierzający się do napisania scenariusza o Kosińskim. Wie, że to jego ostatnia szansa na zrobienie kariery. Wziętemu agentowi literackiemu wyjaśnia z rozbrajającą szczerością: "To był mój bardzo bliski przyjaciel, b

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czy bogowie mają poczucie humoru

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita nr 240 online

Autor:

Bartosz Marzec

Data:

13.10.2010