EN

26.10.1980 Wersja do druku

"Czwartkowe damy"

Powód, dla którego Teatr Pow­szechny sięgnął po tę dość błahą sztukę, wydaje się oczywisty. To role. Trzy równorzędne role dla aktorek, nie nazbyt może - jak cała akcja i fabuła - oryginalne, lecz napisane sprawnie i ze zna­jomością praw scenicznego dia­logu. Każda z tytułowych dam, które co czwartek zbierają się na herbatce, jest inna poczynając od wyglądu zewnętrznego po styl bycia i psychikę. Łączą je wpraw­dzie pewne podobieństwa, ale wynikają one raczej z nieubłaga­nych praw natury, niż z charak­terów. Rzecz bowiem w tym, iż wszystkie panie starzeją się, nie­bawem osiągną pięćdziesiątkę. W każdym razie wolą raczej wspo­minać to, co było, niż mówić o tym co będzie. Zwłaszcza że ich przyszłość nie zapowiada się ani szczęśliwie, ani pogodnie, na­tomiast przeszłość wygląda inte­resująco, przynajmniej w ich własnym mniemaniu. Nic więc dziwnego, że pierwszy temat czwartkowych popołudni stanowią wspomnienia.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Czwartkowe damy"

Źródło:

Materiał nadesłany

Teatr nr 22

Autor:

Barbara Osterloff

Data:

26.10.1980

Realizacje repertuarowe