EN

12.01.2007 Wersja do druku

Cztery wersje umierania

Jednoaktówki, które obejrzymy na deskach Teatru im. Wilama Horzycy, to autorski wybór reżyserki Iwony Kempy.

Spektakl powstał z okazji przypadającej w ubiegłym roku setnej rocznicy urodzin irlandzkiego dramaturga Samuela Becketta. Składają się nań cztery monologi. Dwie jednoaktówki: "Kołysanka" oraz "Partia solowa" to sztuki teatralne, "Ej, Joe" - sztuka telewizyjna, podobnie jak "Kwadrat", który jest łącznikiem przedstawienia. Do tego dołożono fragment prozy. - Spektakl jest świadomie "nieatrakcyjny" wizualnie. Wybrane jednoaktówki pochodzą z najbardziej radykalnego okresu w twórczości Becketta, gdy wystarczyło mu tylko światło i głos. Unieruchomieni aktorzy są skazani na mówienie, a widzowie na słuchanie - mówi Iwona Kempa, dyrektor artystyczny teatru. - Każdy z bohaterów znajduje się w tym samym momencie życia - u jego kresu. To cztery wersje umierania i radzenia sobie ze śmiercią. Zależało mi na stworzeniu spektaklu niezwykle skromnego. Twórczość Samuela Becketta skłania do zadawania elementarnych pytań - o narodziny, sens życia, nieuchronność

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cztery wersje umierania

Źródło:

Materiał nadesłany

Nowości Gazeta Pomorza i Kujaw nr 10

Autor:

Tomasz Bielicki

Data:

12.01.2007

Realizacje repertuarowe