Jest to model sporządzony z materiału dobrze już używanego, a w swoim czasie nawet doszczętnie znoszonego, ale - daję słowo - warto mu się przyjrzeć. Prezentuje go z ogromnym przekonaniem i siłą jeden z najwybitniejszych polskich aktorów, znany z tego, że wyposaża kreowane przez siebie postacie w perspektywę nie zawsze ujawnianych w toku działań i słów głębi dachowych, w tajemnicze i niepokojące: nie powiedziałem jeszcze wszystkiego, co wiem. Nie wiem, kto grał rolę inżyniera Czeszkowa ze sztuki Ignatija Dworieckiego "Czełowiek so storony" w teatrach Moskwy i Leningradu, jakie osobowości aktorskie reprezentowali jej odtwórcy, jakim ja obdarzali temperamentem. W polskiej prapremierze tej sztuki przełożonej przez Jerzego Koeniga pod tytułem "Człowiek znikąd", a wystawionej przez Teatr Dramatyczny w Warszawie - tytułowy bohater znalazł wykonawcę idealnego. Więcej, chciałoby się powiedzieć - wykonawcę na wyrost, wydobywającego z postaci
Źródło:
Materiał nadesłany
Kierunki nr 3