EN

28.03.2003 Wersja do druku

Czekając na Godota

SZTUKA, o której Jan Kott po polskiej prapremierze w 1957 pisał, że poraża, oburza, przygnębia, zanu­dza, wszystko, co chcecie, ale przede wszystkim istnieje. Nie można od niej oczu oderwać, zatruwa wyobraźnię. Ma prostą fabułę. Dwąj przyjaciele Gogo-Estragon (Sławomir Orze­chowski) i Didi-Vladimir (Jarosław Gajewski) czekają codziennie w tym samym miejscu na przybycie Godo­ta, który ostatecznie nigdy nie nadej­dzie. Monotonię oczekiwania prze­rywa im niespodziewane spotkanie z odczłowieczonym obdartusem Luckym (Sebastian Konrad) i jego okrutnym właścicielem Pozzo (Adam Ferency). Samuel Beckett "Czekając na Go­dota". Reż. Antoni Libera; wyst: Sła­womir Orzechowski, Jarosław Ga­jewski, Adam Ferency, Sebastian Konrad, Jaś Libera. Teatr Dramatyczny przeznaczył dla Czytelników "TRYBUNY" cztery podwójne zaproszenia na sztukę, którą będzie można zobaczyć 1,2,8 i 9 kwietnia o godz. 19.00. Chętni mo­gą telefonować do nas między godz. 14.00 a 14

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna nr 74

Autor:

MSZ

Data:

28.03.2003

Realizacje repertuarowe