EN

27.04.1997 Wersja do druku

Czechow w Łodzi

Kolejne inscenizacje "Trzech sióstr" utwierdzają mnie w przekonaniu, że nasze nadzieje na nieskazitelną sceniczną realizację tej niezwykłej teatralnej party­tury są równie nieziszczalne jak marzenia bohaterek Czechowowskiej sztuki o rychłym wyjeździe do Moskwy. Ani bowiem żarliwość ich marzeń, ani intensywność naszych nadziei nie idą w parze z tą prawdziwą chęcią, która wymaga prawdziwego działania, wspartego analizą sił, środ­ków i możliwości. Nieszczęśliwe siostry w istocie sycą się swym nieszczęściem, niemocą i wieczną chandrą, ale też i przekonaniem, że z jakichś wyższych powodów zasługu­ją na coś lepszego. Żadna z trzech sióstr w rzeczy samej nie robi niczego, by ów stan niemocy zmienić, co każe podej­rzewać, że być może w rzeczywistości wcale do owej rze­komo wytęsknionej Moskwy wyjechać nie chcą. Wszak jedyny sens ich życiu nadaje tęsknota, marzenie, które paradoksalnie - trwałe jest tylko dzięki swej nieziszc

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Czechow w Łodzi

Źródło:

Materiał nadesłany

Wiadomości Kulturalne Nr 17

Autor:

Ewa Pankiewicz

Data:

27.04.1997

Realizacje repertuarowe