EN

12.05.1991 Wersja do druku

Cyganeria w Wielkim

Warszawska premiera "Cyganerii" ma istotne znaczenie dla Teatru Wielkiego. Jest to właściwie pierwsza wielka repertuarowa opera przygotowana pod kierunkiem nowego kierownika artystycznego Andrzeja Straszyńskiego ("Montecchi e Capuletti" Belliniego można traktować raczej jako wstępna wizytówkę), i należy od razu powiedzieć, iż nowy szef od strony muzycznej przedstawił się niezwykle pozytywnie. To ciekawe, że właśnie "Cyganeria", opera pomyślana jako dzieło "dla śpiewaków" związała swe dzieje (także w fonografii) właśnie z nazwiskami kapelmistrzów o bardzo silnej indywidualności: Toscanini, Beecham, Karajan, Solti, Davis. I to chyba oni bardziej niż śpiewacy (przepraszam!) odciskali swe osobiste piętno na charakterze i treści kolejnych nagrań. Historycy z zachwytem porównują dziś nawet poszczególne detale na przykład w nagraniach Toscaniniego i Beechama, stwierdzając, że potoczne określenia dotyczące ich osobowości i stylu często nie sprawdzaj�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cyganeria w Wielkim

Źródło:

Materiał nadesłany

"Słowo" nr 18

Autor:

Janusz Łętowski

Data:

12.05.1991

Realizacje repertuarowe