EN

21.04.2006 Wersja do druku

Cyborg z banku Rembrandt

"Przemiana 1999" w reż. Laco Adamita w Teatrze Telewizji. Pisze SŁOIK w Gazecie Polskiej.

Wielu autorów próbowało opisać naszą nową rzeczywistość i przeważnie ponosili porażkę. Ich opisy okazywały się płaskie, jednowymiarowe, szybko pojawiły się schematy, które młodzi marksiści w rodzaju pana Sierakowskiego wzięli za dobrą monetę i te uproszczone do bólu utwory nazwali "literaturą korporacyjną". Inna rzecz, że marksizm nigdy się nie nadawał do analizowania literatury, z wyjątkiem rzecz jasna realizmu socjalistycznego. Gdy wielu autorów szukało ratunku w socjologii, Lidia Amejko poszła w zupełnie innym kierunku. Jej "Przemiana 1999", przypomniana właśnie przez drugi program publicznej telewizji, jest fantastyczną groteską o wyraźnym podtekście filozoficznym. Na pozór to kolejny "korporacyjniak": główny bohater jest kierownikiem w ważnym banku, drży przed szefem, pracuje od świtu do nocy. Jednak od samego początku przedstawiona rzeczywistość jest podejrzana. Bohater pracuje w banku Rembrandt, a jego szef nazywa się van Dyck.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Cyborg z banku Rembrandt

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Polska nr 16/19.04.06

Autor:

SŁOIK

Data:

21.04.2006

Realizacje repertuarowe