"Cyber Cyrano" Istvána Tasnádiego w reż. Jacka Malinowskiego w Białostockim Teatrze Lalek. Pisze Anna Kopeć w Kurierze Porannym.
Ekipa BTL wykorzystując zdobycze techniki dotyka istoty fałszywej tożsamości. Problem znany od stuleci na teatralnej scenie przybiera bardzo współczesną formę. Najnowszy spektakl Białostockiego Teatru Lalek tytułem nawiązuje do historii XVII-wiecznego pisarza Cyrano de Bergeraca, który korespondował z ukochaną podszywając się pod kogoś zupełnie innego. W sztuce węgierskiego dramaturga Istvána Tasnádiego współczesny Cyrano to nastoletnia Susi (czarująca Łucja Grzeszczyk) - niebywale inteligentna i przebiegła manipulatorka, choć pozornie wydaje się być lekko zakompleksioną i niedocenianą przez rówieśników klasową kujonką. Bez wzajemności podkochuje się w Matim (dobrze obsadzony Piotr Wiktorko), który interesuje się nową dziewczyną w klasie - Heni (figlarna Izabela Wilczewska). Odtrącona Suzi, by zaskarbić sobie sympatię i szacunek rówieśników obmyśla genialną, wielowątkową intrygę, w której nie gubi się ani na chwilę. Równol